Bangladesz to jeden z najgęściej zaludnionych krajów na świecie. Na powierzchni ponad dwukrotnie mniejszej od Polski mieszka blisko 170 milionów osób. W samej stolicy i okolicach mieszka ponad 22 mln ludzi! Co ważniejsze, duża część terytorium kraju to obszary zalewowe, ponieważ leży ona w delcie Gangesu i Brahmaputry.
Jednak te prognozy zmian demograficznych zupełnie inaczej przedstawiają się w Warszawie, gdzie w tej chwili mieszka ok. 1 730 000 ludzi, co stanowi 4,4 proc. całej populacji w Polsce. Jeszcze
Jednocześnie wg badania EU-SILC w Polsce mamy najwyższy w Europie odsetek seniorów zamieszkujących z młodszymi od siebie osobami (zazwyczaj jest to zapewne rodzina). Z osobami poniżej 50. r.ż. mieszka w naszym kraju 37,4 proc. kobiet i 38,6 proc. mężczyzn mających 65 lub więcej lat. 12 proc. seniorów ma w domu dzieci w wieku
Zobacz 1 odpowiedź na zadanie: W polsce mieszka około 40 milionów ludzi. Mężczyźni stanowią 32 % a kobiety 43 % , a dzieci i młodzież do lat 19 stanowią 25% ludności . Pokaż to na diagramie prostokątnym . Podaj liczbę dzieci i młodzieży do lat 19 w Polsce
Ile osób mieszka we Włoszech? Od wielu lat liczba Włochów utrzymuje się na poziomie około 60 milionów mieszkańców. Według danych z 2019 roku Włochy zamieszkiwało dokładnie 60 244 639 osób. To zdecydowanie więcej niż w Polsce.
Gdańsk plasuje się na szóstym miejscu w Polsce. Na szczycie jest oczywiście Warszawa, jako stolica kraju, gdzie mieszka 1 860 281 osób. Za nią jest Kraków (800 653), Wrocław (672 929
W Polsce 0,004 dorosłe osoby na tysiąc, a więc 4 na milion dorosłych osób posiadało pod koniec 2020 roku majątek o równowartości przynajmniej 100 milionów dolarów, co oznacza, że jest ich w naszym kraju obecnie około 120 – 150, a zatem naprawdę niewiele.
Niemiecka prasa o Polsce. Społeczeństwo. Raport Migracyjny. Polacy w czołówce. 13.01.2022 13 stycznia 2022. W sumie do Niemiec wyemigrowało o 220 000 osób więcej niż z nich wyjechało.
Najwięcej milionerów żyje na Mazowszu – głównie w stolicy oraz w aglomeracji śląskie j i choć nie ma tu jeszcze pełnych danych, to patrząc na wynik z 2018 roku wiemy, że tylko w tych dwóch województwach mieszka i pracuje połowa polskich krezusów. Dalsze miejsca zajmują Wielkopolska – 3671 i Małopolska – 3536.
Tłumaczenia w kontekście hasła "milionów ludzi mieszka" z polskiego na hiszpański od Reverso Context: Dzisiaj blisko 100 milionów ludzi mieszka w budynkach z wielkiej płyty.
ltxVl. Wyeliminowanie głodu, osiągnięcie bezpieczeństwa żywnościowego oraz lepsze odżywianie, a także promowanie zrównoważonego rolnictwa to cel nr 2, zapisany w Agendzie ONZ na rzecz zrównoważonego rozwoju. Rolnictwo, leśnictwo i rybołówstwo mogą stanowić źródło żywności dla wszystkich ludzi i przynosić godny dochód, przyczyniając się do rozwoju obszarów wiejskich, a jednocześnie do ochrony środowiska. Obecnie dostrzegamy, że zmiany klimatyczne mają wpływ na bezpieczeństwo żywnościowe. Gleba, woda pitna, oceany, lasy oraz różnorodność biologiczna ulegają szybkiej degradacji. Zmiany klimatyczne zwiększają ryzyko występowania katastrof naturalnych, takich jak susze czy powodzie. Wielu ludzi zamieszkujących obszary wiejskie nie jest już w stanie dłużej utrzymywać się z pracy w rolnictwie i zmuszone jest migrować do miast w poszukiwaniu środków do życia. Z informacji Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) wynika, że na świecie co dziewiąta osoba cierpi z powodu niedożywienia, czyli ponad 800 milionów ludzi. Większość ludzi głodujących żyje w krajach rozwijających się, gdzie z powodu niedożywienia cierpi ok. 13% populacji. Najwięcej ludzi głodujących żyje w Azji, a problem ten dotyka aż dwie trzecie jej populacji. Co roku na świecie ponad 3 mln dzieci poniżej piątego roku życia umiera z powodu słabego odżywiania. Jest ono przyczyną prawie połowy zgonów dzieci w tej grupie wiekowej. Poważne niedożywienie powoduje u milionów dzieci zburzenia rozwoju oraz zbyt niski wzrost. W krajach rozwijających się co trzecie dziecko cierpi na zahamowanie wzrostu. Około 40% obecnej światowej populacji ludzi utrzymuje się z rolnictwa, stanowi ono największe źródło przychodu i miejsce pracy dla ubogich gospodarstw wiejskich. Do 80% światowego zapotrzebowania na żywność zaspokajanych jest przez 500 milionów małych gospodarstw rolnych, zależnych przede wszystkim od opadów deszczu. Począwszy od 1900 roku utraciliśmy 75% światowej różnorodności w uprawach rolnych. 1,4 miliarda ludzi nie ma dostępu do elektryczności – większość z nich zamieszkuje obszary wiejskie w krajach rozwijających się. W wielu regionach niedostateczny dostęp do energii elektrycznej to podstawowa bariera uniemożliwiająca zmniejszenie głodu na świecie. Światowy system żywnościowy i rolniczy, wymaga gruntownych zmian, aby wyżywić wszystkich ludzi. ONZ szacuje, że w 2050 roku liczba niedożywionych osób wzrośnie o kolejne 2 miliardy ludzi. Dlatego inwestycje w rolnictwo mają kluczowe znaczenie dla zwiększenia zdolności produkcyjnych, z kolei wprowadzenie zrównoważonych systemów produkcji żywności powinno wpłynąć na znaczne obniżenie ryzyka głodu. Zadania w ramach 2. Celu Zrównoważonego Rozwoju Zadania zamieszczone w Agendzie ONZ na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju 2030 przypisane do celu 2: Do 2030 roku wyeliminować głód i zapewnić wszystkim ludziom, w szczególności ubogim i narażonym na zagrożenia, w tym niemowlakom, dostęp do bezpiecznej, pożywnej żywności w wystarczającej ilości przez cały rok. Do 2030 roku wyeliminować wszelkie formy niedożywienia, do 2025 roku zrealizować uzgodnione na szczeblu międzynarodowym zadania, dotyczące niedorozwoju fizycznego dzieci poniżej 5 roku życia, a także zaspokoić potrzeby żywnościowe dorastających dziewcząt, ciężarnych i karmiących kobiet oraz osób starszych. Do roku 2030 podwoić wydajność rolnictwa oraz przychody małych producentów żywności, szczególnie kobiet, ludności autochtonicznej, małych, rodzinnych gospodarstw rolnych, pasterzy i rybaków, między innymi poprzez bezpieczny i równy dostęp do ziemi oraz innych zasobów i czynników produkcji, a także do wiedzy, usług finansowych, rynków i możliwości dodatkowych zarobków oraz zatrudnienia poza sektorem rolnictwa. Do 2030 roku zapewnić powstanie systemów zrównoważonej produkcji żywności i wdrożyć mechanizmy prężnego rolnictwa, umożliwiające zwiększenie produkcji i wydajności, wspomagające podtrzymanie ekosystemów, zwiększające ich zdolności adaptacji do zmian klimatu, ekstremów pogodowych, suszy, powodzi i innych katastrof, i stopniowo poprawiające jakość gleby i gruntu. Do 2020 roku utrzymać różnorodność genetyczną nasion, roślin uprawnych i zwierząt hodowlanych oraz powiązanych z nimi dzikich gatunków, poprzez właściwe, służące ochronie różnorodności zarządzanie bankami nasion i roślin na poziomie krajowym, regionalnym i międzynarodowym oraz promowanie dostępu do dóbr i zapewnienie sprawiedliwego, równego podziału korzyści, wynikających z wykorzystywania zasobów genetycznych i odnoszącej się do nich wiedzy tradycyjnej, zgodnie z międzynarodowymi ustaleniami. Zwiększyć, między innymi poprzez wzmocnioną współpracę międzynarodową, inwestycje w infrastrukturę obszarów wiejskich, badania naukowe w dziedzinie rolnictwa i usług, rozwoju technologii i banków genetycznych roślin i zwierząt hodowlanych, w celu wzmocnienia zdolności produkcyjnych krajów rozwijających się, szczególnie krajów najsłabiej rozwiniętych. Zmniejszyć istniejące i zapobiec kolejnym restrykcjom i nieprawidłowościom na światowych rynkach rolnych, między innymi poprzez równoczesną eliminację wszystkich form subwencji dla eksportu rolnego oraz wszystkich innych praktyk powodujących podobne efekty, zgodnie z zaleceniem Rundy rozwoju z Dohy. Wprowadzić rozwiązania zapewniające właściwe funkcjonowanie rynków produktów żywnościowych i ich pochodnych oraz ułatwić bieżący dostęp do informacji rynkowych, w tym na temat rezerw żywnościowych, w celu ograniczenia skrajnej niestabilności cen żywności. Zadania dla Unii Europejskiej w zakresie walki z głodem i niedożywieniem oraz zapewnieniem bezpieczeństwa żywnościowego W Unii Europejskiej problem głodu nie występuje. Realizacja celu 2. zrównoważonego rozwoju na poziomie krajów członkowskich UE koncentruje się na zrównoważeniu produkcji rolnej i jej wpływie na środowisko. UE wyznaczyła sobie za cel osiągnięcie udziału upraw ekologicznych na poziomie 25% całkowitej powierzchni gruntów rolnych do 2030 roku. W przeciwieństwie do wielu obszarów świata, których ludność cierpi z powodu głodu, głównym problemem żywieniowym Unii Europejskiej jest otyłość, która może również szkodzić zdrowiu, niekorzystnie wpływać na systemy zdrowotne i społeczne krajów, a także na produktywność i wzrost gospodarczy. Tendencje ostatnich pięciu lat dotyczące rentowności i zrównoważenia produkcji rolnej były korzystne. Wydajność pracy w rolnictwie w krajach członkowskich Unii Europejskiej poprawiła się. Rośnie obszar upraw ekologicznych, zmniejsza się stosowanie pestycydów. Chociaż widoczne są również negatywne skutki produkcji rolnej, tj. wzrost emisji amoniaku z rolnictwa, czemu towarzyszy wzrost stężenia azotanów w wodach podziemnych. Ten artykuł jest częścią zestawu raportów na temat realizacji celów zrównoważonego rozwoju w Unii Europejskiej oraz w krajach członkowskich, w tym w Polsce. Monitorowanie 2. celu zrównoważonego rozwoju w UE koncentruje się na tematach bezpieczeństwa żywnościowego, zrównoważonej produkcji rolnej i negatywnych skutków produkcji rolnej oraz osiągniecia zdrowej diety. Przejście na zdrowsze odżywianie może potencjalnie zmniejszyć presję na grunty rolne i poprawić bioróżnorodność, a jednocześnie zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych, generując dodatkowe korzyści dla zdrowia ludzkiego. Eurostat monitoruje realizację polityki Unii Europejskiej odnośnie wytyczonych celów, w tym celów zrównoważonego rozwoju. Wskaźnikami służącymi do monitorowania celów UE w zakresie walki z głodem i niedożywieniem są: Wskaźnik otyłości BMI, Zrównoważona produkcji rolna, w tym: rolniczy dochód czynników produkcji, rządowe wsparcie badań i rozwoju w rolnictwie, powierzchnia upraw ekologicznych, wpływ produkcji rolnej na środowisko, erozja gleby przez wodę, bioróżnorodność. Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Eurostatu i ONZ
Premier Mateusz Morawiecki w poniedziałek, 13 czerwca, odwiedził województwo śląskie. Podczas wizyty, jak to ma w zwyczaju, odwiedził kilka miejsc, Myszków, gdzie wziął udział w otwarciu strzelnicy pneumatycznej. - Wojna na Ukrainie przypomniała nam, że tak jak pokolenia przed nami musiały walczyć o wolność z bronią w ręku, tak i my musimy być czujni. Musimy wiedzieć, że ten czas, który był czasem spokoju, być może na dłuższe lata minął. Dzieje się tak za sprawą barbarzyńskiej, niesprowokowanej napaści Rosji na Ukrainę - powiedział premier. - Jeśli Rosji kiedykolwiek mogłoby przyjść do głowy, żeby zaatakować Polskę, to Rosja musi wiedzieć, Kreml musi wiedzieć, że w Polsce jest 40 milionów Polaków gotowych stanąć z bronią w ręku, aby bronić swojej ojczyzny! - grzmiał Mateusz Morawiecki. Przy okazji przypomniał o programie "Strzelnica w każdym powiecie", który wspiera finansowo takie inicjatywy, a także o "Programie upowszechniania strzelectwa", w ramach którego każdy Polak powyżej 18 roku życia będzie mógł od 1 sierpnia do 31 grudnia 2022 roku wziąć udział w zajęciach z tej tematyki i oddać 350 strzałów, z AK-47. W Polsce znajduje się około 370 strzelnic. Odnosząc się do "40 milionów Polaków gotowych do stanięcia z bronią w ręku", warto przypomnieć Matuszowi Morawieckiemu, że według wstępnych wyników ubiegłorocznego spisu powszechnego w Polsce mieszka 38 milionów ludzi. Blisko 20 milionów z nich to kobiety, ale one nie mają współcześnie problemu, aby wejść w tradycyjne role męskie, więc może lepiej podkreślić, że 7 z 38 milionów Polaków to dzieci i młodzież do 17 roku życia, a ponad 8 milionów to osoby po 60 roku życia, co również znacząco zmniejsza liczebność naszych "sił". Te, biorąc pod uwagę, że chińska armia liczy zaledwie nieco ponad 2 miliony żołnierzy, nadal są imponujące. PS Oczywiście nie wszyscy ludzie mieszkający w Polsce to Polacy, ale to już tak na marginesie wykazywania absurdalności słów o "40 milionach Polaków gotowych..."
Ile ludzi jest na świecie - obecnie jest nas 7,9 miliarda i będzie jeszcze więcej. Ale nie wszyscy znajdują się na listach, są tacy, których tam jeszcze nie ma. Czy Pandemia zachwiała przyrostem ludności?W mediach codziennie słyszymy o dużej liczbie zgonów spowodowanych nowym wirusem. Czy zatem w 2021 przybyło ludzie na Ziemi? Tak. Liczba ludzi od lutego zeszłego roku zwiększyła się o prawie 90 mln! Ciągły wzrost, do którego zachęcają przecież kraje rozwinięte, wydaje się nieunikniony. Przecież na ciągłym wzroście opiera się gospodarka. Trzeba więcej sprzedawać, więcej kupować i… rodzić więcej SARS CoV-2 zmarły w zeszłym roku prawie 3 mln osób. Źródło: jaki jest limit? Ile osób jest w stanie wykarmić Ziemia. Gdy wkraczaliśmy w nowe milenium było nas 6 miliardów. Ile ludzi przybyło przez 20 lat?Mimo spisów powszechnych i innych działań, które pomagają monitorować rozwój społeczności, trudno dokładnie określić ile nas tak naprawdę jest. Wydaje się to czymś naturalnym, bo ludzkość rozwija się dynamicznie, a przecież istnieją też społeczności, które są kompletnie odizolowane od naszego świata. Czy jednak jest ważne, czy jest nas 7,92 czy 7,93 miliarda?Tak, podobnie jak ważne są trendy (wzrost/spadek liczby mieszkańców), a te można dokładnie ocenić monitorując liczbę ludzi. Przykład szacunków dla Afryki z 2004 roku i ekstrapolacji liczby mieszkańców za kilkadziesiąt lat, która już wiemy, że okazała się mocno zaniżona, pokazuje że problem dokładnego policzenia ludzi na świecie ma znaczenie. Bo od tej wiedzy zależy przyszłość naszego ONZ ocenia liczbę ludzi na świecieDane, które wykorzystuje ONZ bazuja na spisach powszechnych przeprowadzanych w każdym kraju na świecie. W Polsce ostatni taki spis miał miejsce w 2011 roku. Do tego dodaje się różne inne statystyki na temat liczby narodzin, stopnia smiertelności, chorób, migracji lokalnych i w skali międzynarodowej. Z kompilacji tych danych wyłania się podawana co 5 lat liczba, która jest obarczona zwykle błędem 2-3% w skali poszczególnych państw. Zwykle, bo istnieją państwa w których spisu nie było od dziesiątek lat, a inne statystyki są praktycznie niedostępne. Licznik ludzi na świecieLicznik, który przedstawia przybliżoną liczbę ludzi na świecie, warto kliknać na niebieski przycisk by zobaczyć jak szybko nas przybywa (stan na 19 stycznia 2022)Dużo prościej policzyć ludzi w krajach silnie rozwiniętych, gdzie nasycenie technologiami cyfrowymi jest tak duże, że trudno umknąć "systemowi".14 milionów nowych obywateli Chin - błąd statystyczny?Błąd 2-3%, na pozór mały, urasta do dziesiątek milionów w największych społecznościach. Przykładem są Chiny, w których obywateli przybywa i to nie zawsze w wyniku nagłej eksplozji narodzin. Po prostu Ci ludzie wcześniej nie istnieli w powszechnych spisach, nie byli nigdzie zarejestrowani, a to oznacza, że dla świata (nie tylko tego cyfrowego) jakby nie Kong, Macau w Chinach - to najgęściej zaludnione miejsca na świecieOstatnie doniesienia Chińskiego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego mówią o wprowadzeniu do rejestru 14 milionów wcześniej nieznanych państwowemu aparatowi obywateli. To około 1% populacji Chin i około 0,2% całej ludzkiej na tym koniec? Nie wiadomo, bo różne statystyki różnie przedstawiają populację Chin. Niektóre sugerują, że dziesiątki milionów brakujących Chińczyków to mit, albo że większość jest już „na stanie”.Na tle Chin, Indii, Afryki czy nawet USA, Europa topniejeCzternaście milionów to mniej więcej tyle ile obywateli ma Zimbabwe. I choć ten afrykański kraj nie należy do miejsc szczególnie przeludnionych - nawet w porównaniu z Polską, to skoro już jesteśmy na tym kontynencie, nie sposób nie poruszyć kwestii coraz większej ludzkiej populacji. A Afryka to jedno z tych miejsc, gdzie przyrost naturalny jest szczególnie szybki - jest to też młode społeczeństwo, gdzie średni wiek to 19,5 roku. Dla porównania w Europie, średni wiek to 41,9 roku, a w Polsce 40 lat. W naszym kraju mamy obecnie do czynienia z nieznacznym spadkiem liczby ludności, jednak problem doliczenia się obywateli też nie jest nam obcy. Nie chodzi co prawda o łączną ich liczbę, ale podział na tych, którzy są „na miejscu” i tych, których chwilowo „nie ma w domu”.Gęstość zaludnienia na świecie - obecnie (dane Junnux/ GDFL)Niestety prognozy ONZtu nie są optymistyczne - będzie nas ubywać w tempie niespełna 2 milionów na dekadę. Podobnie zresztą jak Niemców czy Włochów i Hiszpanów (łączna liczba Europejczyków będzie spadać). Oczywiście te trendy są jedynie ekstrapolacją i „wspólnym wysiłkiem” (zmiana liczby obywateli to wypadkowa zgonów, urodzeń i migracji) można je odwrócić, warto jednak zadać sobie pytanie w jak dużym stopniu powinna przyrastać nie tylko nasza, ale też światowa jest nas 7,8 miliarda, z czego 3/4 przypadają na Azję (4,6 miliarda) i Afrykę (1,3 miliarda). W połowie XXI wieku na te kontynenty przypadnie około 8/10 populacji całego świata (na podstawie danych ONZ). Kwestia migracji związanych z represjami, przesiedleniami, czyli temat uchodźców to jeszcze inne i bardzo kontrowersyjne zagadnienie. Afryka - problem czy nadzieja na przyszłośćPrzyrost naturalny w Afryce to spory problem, bo wiele regionów tego kontynentu, które ulegają przeludnieniu to miejsca gdzie ubóstwo przeplata się z bezprawiem. Ludność Afryki w najbliższych 30 latach ulegnie dostęp do czystej wody - problem w niejednym kraju afrykańskimLepiej ilustrują to przykłady - Kenia, gdzie dziś jest 48 milionów ludzi, w 2050 ma mieć 95 milionów mieszkańców. Nigeria z 200 milionowego państwa urośnie do 400 milionów. Podobnie Sudan czy Etiopia, które każdemu chyba kojarzą się z akcjami humanitarnymi. Dziś mieszka tam łącznie 140 milionów ludzi, w połowie XXI wieku będzie ich około 270 o ile takie państwa jak Chiny czy Indie należą mimo wszystko do światowych potęg gospodarczych, to wiele afrykańskich państw jest jedynie „eksploatowanych” przez resztę świata. Same nie radzą sobie z przyrostem naturalnym, nie mają odpowiedniej infrastruktury, to co dopiero mówić o konkurowaniu w świecie chemii w UgandzieTo jednak jedna strona medalu, obraz do jakiego przywykliśmy. Afryka to też region, który chłonie wiedzę, miejsce gdzie technologie znajdują podatny grunt. Ważne by nie były to jedynie działania podyktowane chęcią zysku i wykorzystania ogromnej rzeczy klientów, ale też inwestycje w Indie z Chinami zawojują świat XXI wieku?I na koniec ciekawostka. Wedle danych ONZ w ciągu najbliższych 5-20 lat Chiny przestaną być najludniejszym krajem świata, a to miejsce zajmą Indie. Już dziś mieszka na ich terenie 1,38 miliarda ludzi. De facto, biorąc pod uwagę średnią gęstość zaludnienia (pomijamy tu mikro państwa prawie miasta), to Indie już dziś są w czołówce. Wynosi ona 455 osoby/km2 i jest około 4 razy większa niż w Polsce, a (uwaga) Indie są prawie 10 razy azjatyckie, szczególnie chińska i indyjska, rozwijają się nie tylko w kategorii liczebności. Chiny już wyszły z etapu bycia jedynie źródłem taniej siły roboczej. W tym państwie powstają też zaawansowane technologie. Indie, które podobnie jak Chiny, a może nawet bardziej, są krajem ogromnych kontrastów, również mają coś do powiedzenia - widzieliście listę płac na ekranie powitalnym aplikacji Adobe, a może przypadkiem wiecie skąd pochodzi dyrektor generalny mają dalekosiężne plany kosmicznej ekspansji, ale to także kraj, który......ma problemy z lokalną infrastrukturąSkoro Chiny i Indie (a na tym nie musi się skończyć) już teraz odgrywają duże znaczenie, to czy będzie ono jeszcze większe? Udzielając odpowiedzi nalezy pamiętać o kilku osiągnęły etap, w którym dotychczasowy model rozwoju gospodarki (oparty na surowcach i sile roboczej) jest już niezadowalający, a koszty (czytaj długi) szybkiego wzrostu stają się coraz bardziej dotkliwe. Część ekspertów mówi o nieuchronnym kryzysie, z którym Chiny będą się musiały uporać. Nawet jeśli tak się stanie, to losy Chin pokazują, że jest to raczej kraj, który z zawirowań historii potrafi wyjść obronną jak Indie, które też muszą pogodzić ciągły rozwój z problemami biedoty, kryzysem energetycznym, koniecznością rozbudowy infrastruktury oraz rosnącymi potrzebami młodego głosy, że przyczynkiem do utrzymania ważnej roli w światowej gospodarce będzie współpraca Chin i mieszkańców reszty świata (wiadomo o kogo chodzi) zależy czy zamiast tracić czas na wzajemne wyniszczanie się, zdecydują się oni dotrzymać kroku nowym potęgom, jeśli zechcą one odskoczyć jeszcze bardziej. Świat zachodu nadal ma karty przetargowe, ale jak długo utrzyma je w dłoni? Tłum to jednak potężna Quartz, Worldometers, inf. własnaWarto zobaczyć również:Przetestuj prędkość swojego internetu - SpeedTestWielka koniunkcja Jowisza i SaturnaSztuczna inteligencja rozpozna zakażonych. Czy będzie lekarzem przyszłości?